Wstęp
Zamieszczam także notatki z wielu „luźnych” rozmów z moim Mistrzem. Mam nadzieję, że pomogą ci w zrozumieniu tajemnic Magii oraz rozbudzą twoją ciekawość w poszukiwaniu dalszych informacji.
Arnael Surion Srebrnoskrzydła, Mówiąca
Traktat o Źródłach
Widzę, że masz tu obszerną notatkę na temat Źródeł. Na pewno chcesz wiedzieć, jak się one odnoszą do Kręgów Wtajemniczeń? Cóż, jest to bardzo proste i logiczne. Porównaj Źródło do talentu. Albo go masz, albo nie masz. Może być mniejszy, lub większy, możesz go odrobinę wyćwiczyć, ale w praktyce nie masz na niego dużego wpływu. Krąg potraktuj jako wiedzę. Dzięki ciężkiej pracy i studiowaniu tajników Magii możesz posiąść jej coraz więcej i więcej. Często zdarzało się tak, że osoba, która bardzo dużo pracuje, nawet nie posiadając dużego wrodzonego talentu, była lepsza od co prawda utalentowanej, ale leniwej i nic nie robiącej. To prawda, bez pracy nie osiągniesz wiele, jednak bądźmy szczerzy. Jeśli nie masz chociaż iskry talentu w sobie to wiedza nic ci nie da. Co z tego, że znasz Słowa, jeśli w twoich ustach nie nabierają Mocy?
Temat jest jak rzeka, można się spierać, co jest ważniejsze, talent, czy wiedza. Powiem ci jedno, na pewno nie chciałabyś spotkać wrogiego diablo utalentowanego i w dodatku wyszkolonego maga…
Traktat o Umiarkowaniu
Jest to jedna z najważniejszych i podstawowych zasad Magii. Nie powinnaś używać jej do błahych rzeczy. Jeśli masz możliwość rozpalenia ogniska w sposób normalny, to jest hubką i krzesiwem, to nie rozpalaj go Kulą Ognia! Jest to akt lekceważenia Magii. Może wydawać ci się to bezpodstawne, ale prawdą jest, że jeśli będziesz lekko traktować Magię, może cię ona zawieść w najmniej odpowiednim momencie. Nigdy o tym nie zapominaj i szanuj Magię oraz swój dar jej używania, nie władania!
Traktat o Woli
Jest jeszcze jeden powód, przez który Magia jest nieobliczalna. To samo złożenie może w przypadku różnych osób bądź nawet intencji rzucającego mieć różne efekty. Dlaczego? Szczególnie widoczne jest to w przypadku Tworzących, wszak oni właśnie dzięki intencjom używają Magii, ale także Powtarzających. Dlaczego? Nawet jeśli nie jesteś zbyt potężny, twoja wola ma wpływ na zaklęcie. Niektórzy spekulują, że to właśnie nasza wiara w Słowa sprawia, że one działają. Im więcej osób wierzy w moc Słowa, tym ono jest potężniejsze i utrwala się w Języku Magii. Wielu wskazuje właśnie taką genezę powstania Języka.
Wracając do tematu, złożenia często są niedokładne i można je interpretować w różny sposób i teoretycznie to wola maga decyduje o ostatecznym efekcie. W praktyce wygląda to różnie i zależy od kaprysów Magii. Jeśli traktujesz ją z szacunkiem, działa zgodnie z twoją wolą, a jeśli nie… To szykuj się na różne niemiłe niespodzianki.
Traktat o Słowach i Intencjach
Wyobraź sobie następującą sytuację. Dwóch Powtarzających spotyka się, by wymienić się poznanymi Słowami. Jednak jeden chce oszukać drugiego, podaje mu Słowo oznaczające „ranić”, ale mówi, że znaczy ono „leczyć”. W chwili, kiedy drugi mag używa tego Słowa, w teorii powinien on zranić podmiot, jednak w praktyce okazuje się, że… Działa ono zgodnie z intencją rzucającego, czyli leczy! Jest to fenomen Magii. Tłumaczony jest właśnie w ten sposób. Po pierwsze, wolą rzucającego było uleczyć, nie zranić. Zakładamy też, że wcześniej szanował on Magię i nie lekceważył jej. Dzięki temu idzie mu na rękę. Co jeśli poda to Słowo kolejnemu mówiącemu? Nie wiadomo, każdy przypadek jest inny i najwyraźniej zależy tylko i wyłącznie od kaprysu Magii. To kolejny powód dla którego powinnaś używać swojego talentu z rozwagą.
Traktat o Runach
Dlaczego Słowo zyskuje moc dopiero kiedy jest wypowiedziane? Dobre pytanie. Zapisywanie Słów jest całkowicie bezpieczne, nie działa w żaden sposób. Całe szczęście, przynajmniej mamy jakiś sposób do przekazywania ich sobie.
Zupełnie inaczej ma się z Runami. Czym są? Są to specjalne symbole, którymi zapisuje się Język Magii. Każde Słowo ma przyporządkowaną odpowiednią Runę. Jeśli ją zapiszesz, będzie działała w odpowiedni sposób. Dzięki temu możemy tworzyć magiczne bronie, tarcze, kręgi ochrony i inne cuda. Kucie Run i praca z nimi jest jeszcze bardziej niebezpieczna niż praca ze Słowami. O wiele łatwiej znaleźć Słowo niż odpowiadającą mu Runę.
Traktat o teleportacji
Interesuje cię teleportacja dla Powtarzających? Rzeczywiście, temat jest dość zawiły. Zacznijmy od prostego przenoszenia się w miejsce, które widzisz. Używasz wtedy Słów „ja”, „przenieś” i „cel”, patrząc w miejsce, w które chcesz się przenieść. Wszystko się komplikuje kiedy chcesz się przenieść gdzieś dalej, bo jak wyrazić to w runach? Są dwa sposoby, dla mniej i bardziej zaawansowanych. Ten prostszy wymaga wcześniejszego umieszczenia w danym miejscu odpowiedniej Runy, przyporządkowania. Wtedy złożenie brzmi „ja przenieść cel Runa”. Problem tkwi w tym, że jeśli ktoś uszkodzi umieszczoną Runę to zaklęcie nie zadziała, lub zadziała nie tak, jak byśmy chcieli… To samo czeka nas, jeżeli Runa zostanie przeniesiona przez osobę trzecią. Może nas wtedy przenieść w zupełnie inne miejsce.
Drugi sposób jest o trudniejszy, ale bardziej pewny, o ile stosujesz go właściwie. Złożenie brzmi tak jak w wypadku przenoszenia się w miejsce, które widzimy. Musimy tylko dokładnie wyobrazić sobie miejsce, gdzie chcemy się przenieść. Wyklucza to raczej przenoszenie się w miejsca mało znane, lub w których nie byliśmy.
Odradzałbym bawienie się teleportacją, jeśli nie jesteś pewna swoich sił. Możesz się przenieść niekompletna, pojawić się w połowie w ścianie, lub mogą ci się przydarzyć inne niemiłe niespodzianki.
Szczególnie jeśli kichniesz w połowie.